niedziela, 5 października 2014

Marcinki, astry bylinowe...

Nazwa aster, znaczy po grecku gwiazda. Nazwa w pełni oddaje ich urodę, gdy zaczynają kwitnąć. 
Ogrodowe, jesienne piękności. Wysokie i niskie,  pełne i pojedyncze, lawendowoniebieskie, różowe, karminowe, białe.


Na swój sposób niesamowite, jako pierwsze budzą się wiosną, żeby niepozornie rosnąć w ogrodzie, nie wzbudzając zainteresowania. Wydają się tylko trwać, podczas gdy wszystkie inne rośliny kwitną jak oszalałe. Dzisiaj, gdy mają one swój najlepszy czas za sobą, gdy pozostały po nich tylko patyki, zeschłe liście i przekwitnięte kwiatostany, marcinki zaczynają swój karnawał. Będzie trwać do pierwszych poważnych przymrozków, bo te przygruntowe wcale im niestraszne. Jedyne co zauważymy to zmiany w ubarwieniu, które będzie bardziej intensywne. Białe mogą przybrać barwę lekko różową:)


Z niskich odmian można zrobić obwódki i stosować jako rośliny okrywowe. Dobrze prezentują się również wśród kępkowych traw.  

Wysokie odmiany nowobelgijskie lub nowoangielskie, mogą tworzyć środkowe piętro. Wymagają podpórek i podwiązywania, ponieważ mogą się pokładać, Pamiętać należy też o tym, że często w dolnych częściach zrzucają liście i nieestetycznie może to wyglądać. Najlepiej podsadzić je z przodu niższymi roślinami, tj. rozchodniki, jeżówki, dżelżan, świetnie też wyglądać będą trawy.



Lubią stanowiska słoneczne i przewiewne, gleby przepuszczalne. W zbyt suchym podłożu mogą utracić dolne liście. W okresie kwitnienia nawozić, żeby lepiej kwitły, ale jeśli o tym zapomnimy powinny sobie bez problemu poradzić:). Są mrozoodporne, wystarczy jedynie przykryć je gałązkami. 



Mączniak często im dokucza, koniecznie trzeba zapewnić im odpowiednią cyrkulację powietrza. Najlepiej podczas sadzenia zostawić pomiędzy poszczególnymi kępkami zachować odległość na szerokość około 10 cm. Zbyt gęsto rosnące okazy, należy prześwietlać, usuwając część pędów.


5 komentarzy:

  1. Pięknie kwitną, dodają tyle koloru jesienią.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwe ślicznotki. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są Twoje Marcinki Aniu. To bardzo wdzięczne kwiateczki o tej porze roku. Nie boją się małych przymrozków i cieszą swoimi kolorami.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To dosyć wytrzymałe roślinki i dodatkowo pięknie wyglądają. Dziękuję za odwiedziny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne są Twoje Marcinki.
    Bardzo je lubię. Prześlicznie wyglądają w szare jesienne dni.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń