sobota, 18 października 2014

Październikowa jesień...

Poranki i wieczory zamglone. Dużo rosy na liściach. Liście pięknie wybarwione zaczynają opadać w coraz większych ilościach. Co dzień jest ich coraz więcej. Nawiązałam w związku z tym bliższą znajomość z grabiami:)
Mój jesienny ogród:








   




Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :)

niedziela, 12 października 2014

Cebulki roślin kwitnących wiosną...

Cebulki roślin cebulowych kwitnących wiosną koniecznie trzeba posadzić jesienią, ponieważ muszą przezimować w gruncie.


W sklepach jest tak duży wybór, że nie wiadomo na co się zdecydować:)

Szafirki, hiacynty, szachownice, krokusy, przebiśniegi, narcyzy, czosnki i tulipany w tylu odmianach, że może zakręcić się w głowie.

Postanowiłam zwiększyć kolekcję hiacyntów i krokusów. Kupiłam też tulipany botaniczne, o których już myślałam od dłuższego czasu. Jako ciekawostkę postanowiłam posadzić Anemone Blanda :)





Są dwie szkoły, jeśli chodzi o pory sadzenia cebulek kwiatowych. Jedna nakazuje ścisłe trzymanie się terminów. Druga mówi, że nie mają one aż tak wielkiego znaczenia.
Na opakowaniach zakupionych cebul, zwykle podany jest termin sadzenia od sierpnia do listopada, i tego staram się trzymać. Jeszcze żadne cebulki mnie nie zawiodły ;)
Często też, kupujemy na wyprzedażach, można wtedy zrobić zakupy dużo taniej. Warto wybierać cebule zdrowe i bez uszkodzeń mechanicznych.

Nawet jeśli nastąpi to pod koniec października, lub nawet w listopadzie, warto je posadzić. Jeśli nie ma przymrozków, można dosadzać je nawet do świąt Bożego Narodzenia.

Z pewnością poradzą sobie bez problemu i będą cieszyć nasze oczy wiosną. Jak najbardziej można je również sadzić w październiku.



Cebulki kwiatowe nie potrzebują dużo miejsca, ładnie wyglądają nawet pojedyncze egzemplarze, ale największy i najciekawszy efekt uzyskamy sadząc je w grupach.
Zanim jednak przystąpimy do sadzenia, warto ziemię rozpulchnić i przemieszać z kompostem. Sadzimy je na głębokości równej mniej więcej ich trzykrotnej wysokości (licząc od piętki). Starajmy się układać je w ziemi korzeniem w dół, a wierzchołkiem do góry. Większe cebule sadzimy głębiej i dalej od siebie, mniejsze płyciej i gęściej.



Jeśli jesień jest sucha, a taka jest w tym roku, koniecznie trzeba co jakiś czas je podlać, żeby dobrze ukorzeniły się przed zimą.

Jeszcze trochę zdjęć z mojego ogrodu, w którym jesień zagościła na dobre.












niedziela, 5 października 2014

Marcinki, astry bylinowe...

Nazwa aster, znaczy po grecku gwiazda. Nazwa w pełni oddaje ich urodę, gdy zaczynają kwitnąć. 
Ogrodowe, jesienne piękności. Wysokie i niskie,  pełne i pojedyncze, lawendowoniebieskie, różowe, karminowe, białe.


Na swój sposób niesamowite, jako pierwsze budzą się wiosną, żeby niepozornie rosnąć w ogrodzie, nie wzbudzając zainteresowania. Wydają się tylko trwać, podczas gdy wszystkie inne rośliny kwitną jak oszalałe. Dzisiaj, gdy mają one swój najlepszy czas za sobą, gdy pozostały po nich tylko patyki, zeschłe liście i przekwitnięte kwiatostany, marcinki zaczynają swój karnawał. Będzie trwać do pierwszych poważnych przymrozków, bo te przygruntowe wcale im niestraszne. Jedyne co zauważymy to zmiany w ubarwieniu, które będzie bardziej intensywne. Białe mogą przybrać barwę lekko różową:)


Z niskich odmian można zrobić obwódki i stosować jako rośliny okrywowe. Dobrze prezentują się również wśród kępkowych traw.  

Wysokie odmiany nowobelgijskie lub nowoangielskie, mogą tworzyć środkowe piętro. Wymagają podpórek i podwiązywania, ponieważ mogą się pokładać, Pamiętać należy też o tym, że często w dolnych częściach zrzucają liście i nieestetycznie może to wyglądać. Najlepiej podsadzić je z przodu niższymi roślinami, tj. rozchodniki, jeżówki, dżelżan, świetnie też wyglądać będą trawy.



Lubią stanowiska słoneczne i przewiewne, gleby przepuszczalne. W zbyt suchym podłożu mogą utracić dolne liście. W okresie kwitnienia nawozić, żeby lepiej kwitły, ale jeśli o tym zapomnimy powinny sobie bez problemu poradzić:). Są mrozoodporne, wystarczy jedynie przykryć je gałązkami. 



Mączniak często im dokucza, koniecznie trzeba zapewnić im odpowiednią cyrkulację powietrza. Najlepiej podczas sadzenia zostawić pomiędzy poszczególnymi kępkami zachować odległość na szerokość około 10 cm. Zbyt gęsto rosnące okazy, należy prześwietlać, usuwając część pędów.