Muszę przyznać, że to miła odmiana:)
Jesień już próbuje rozgościć się w pełni...
Królują wrzosy, hortensje i uwielbiane przeze mnie trawy:)
Pięknie wybarwiony berberys Admiration oraz żurawki Caramel oraz krzewuszka cudowna Monet o pstrych liściach.
Pelargonie wciąż cieszą pięknymi kwiatami, fuksje oszalały:)
To mały pieris, który od samego początku chorował. Walczyłam o jego przetrwanie dwa lata i w końcu udało się. Zaczął rosnąć i zagęścił się, mam nadzieję, że wiosną będzie zachwycał czerwonymi przyrostami.
Babie lato!? Ten jegomość utkał sieć na jodle :)
Uwielbiam takie podglądanie ogrodu :) Przepięknie wybarwione rośliny, bardzo efektownie zebrane w grupy, po prostu pięknie... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJesień u Ciebie piękna jest, taka zadbana i kolorowa. Hortensja wybarwia się rewelacyjnie i berberys wygląda cudownie. Pelargonie też piękne, u mnie przekwitły po raz drugi i nie ma chyba już szans by zakwitły jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny , piękny z duszą i sercem ogród- jak sprawuje się rabatka z kamieniami [ liście i t.p ] pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ogród i jaki zadbany, aż sobie westchnęłam do Twoich wrzosów:)
OdpowiedzUsuń