Styczeń i luty to w naszym klimacie najchłodniejsze i najbardziej śnieżne miesiące w zimie. W tym czasie nie ma zbyt wiele pracy w ogrodzie. Jednak trzeba czasami wyjść i sprawdzić co się dzieje.
Dużo śniegu zalegającego na roślinach
warto strząsać, zwłaszcza od razu gdy spadnie, wtedy jeszcze jest lekki jak puch. Zbyt długie
zaleganie na roślinach sprawia, że tworzy się lodowa skorupa na gałęziach i
liściach. Śnieg staje się mokry, bardzo ciężki i może połamać rośliny, zniekształcić iglaki.
Sprawdzamy, czy nasze okrycia roślin są
całe i nie uszkodzone, czy są w miejscach w których je zostawiliśmy. To wcale
nie jest takie oczywiste kiedy mamy psa w ogrodzie:). Wczoraj przed wejściem do domu znalazłam agrowłókninę,
okazało się że pies „paskuda” zdjął ją z mojej ukochanej hortensji ogrodowej.
Natychmiast ją okryłam, mam nadzieję że okrycie zostanie już tam do końca zimy.
Pies paskuda poczynił więcej szkód. Wyrwał
cały powojnik, nie wiem czy coś z niego jeszcze będzie. Liczę jednak na to, że wiosną
odbije z ziemi i będzie, niewielki ale będzie:).
Teraz gdy biało za oknem, oglądam zdjęcia
mojego ogrodu. Piękne zdjęcia ogrodów w necie. Luty to bardzo dobry czas, aby pomyśleć i zaplanować zmiany jakie możemy wprowadzić w ogrodzie. Może coś powinniśmy
lub chcemy ulepszyć? Może przesadzimy rośliny, bo w innym miejscu będzie im
lepiej lub będą lepiej wyeksponowane. Może zrobimy dodatkową rabatę? Warto wszystkie
pomysły zapisać i wiosną ruszyć do pracy:).
Wiosną czekają nas poważne wydatki
związane z zakupem nasion, cebul, sadzonek, nowych młodych roślin, ziemi, kory itp.
więc warto rozłożyć wydatki w czasie.
Warto właśnie teraz pomyśleć o zakupach
jakie musimy zrobić i przygotować listę zakupów. Zrobiłam w ten weekend
remanent tego co mam, spisałam co mam a czego mi brakuje. W tym tygodniu
zamierzam iść na zakupy:). Zaopatrzę się w nawozy, środki ochrony roślin, różne
rodzaje ziemi niezbędne do sadzenia nowych roślin oraz do ochrony i odżywienia
już zadomowionych w moim ogrodzie krzewów i kwiatów. Muszę również uzupełnić
niektóre narzędzia:).
Planuję zakup kilku droższych donic na
zewnątrz, ponieważ wiosną będzie zbyt wiele innych wydatków dotyczących ogrodu
i wszystkiego uzbiera się aż nadto.
Nadal zachowujmy ostrożność przy odśnieżaniu,
nie przysypujemy trawników i roślin zbyt bardzo. Starajmy się nie używać soli,
możemy zastosować zamiast soli chlorek magnezu. Jeśli mamy rośliny na zewnątrz
ogrodu lub zbyt blisko jezdni, postarajmy się odizolować je od soli z ulicy
rozpylanej przez koła samochodów. Postawmy parawany, płotki z foli lub grubych
mat słomianych.
Moje piękności ogrodowe:)
kiścień wawrzynowy
kiścień Zeblid
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz