Śnieg otula ogród białymi czapami co dodaje mu uroku, ale sprawia też, że okryte nim rośliny lepiej zimują okryte białą pierzynką. Trawniki, byliny i niskie krzewy przykryte warstwą lekkiego śniegu lepiej zimują niż nieokryte, narażone na bezpośrednie działanie mrozu.
Lecz z drugiej strony sprawia też trochę
kłopotu. Zbyt intensywne opady śniegu mogą uszkodzić rośliny. Pod jego ciężarem
wyginają się gałęzie krzewów, co prowadzi do ich trwałej deformacji –
szczególnie narażone są formy kolumnowe krzewów iglastych. Wystarczy po opadach
otrząsać śnieg z gałęzi, a jeśli wielkość roślin na to pozwala, obwiązać sznurkiem,
zanim ulegną zdeformowaniu.
Starajmy się unikać usypywania wielkich hałd śniegu na roślinach. Zbyt dużo śniegu zalegającego na roślinach deformuje je, ponadto sprawia też, że odczuwają one brak powietrza i zmarnieją (szczególnie dotyczy to trawnika i roślin zimozielonych).
Bardzo groźna, zwłaszcza dla trawnika,
jest lodowa skorupa, która powstaje, gdy po odwilży przychodzi mróz oraz gdy
nastają słoneczne dni, ale noce ciągle są jeszcze mroźne. Pod taką warstwą na
pozbawionych dostępu powietrza źdźbłach traw rozwinie się pleśń śniegowa i
wiosną taki trawnik będzie wymagał regeneracji. Trzeba również unikać
wydeptywania na trawniku ścieżek, bo pod ubitym śniegiem trawa może nie
przetrwać.
Skorupa śniegu utrudnia także wzrost
innym roślinom dlatego należy ją rozbijać.
Pamiętajmy, że w ogrodach nie wolno używać soli! Przedostająca się do gleby sól jest bardzo szkodliwa dla roślin. Z gruntu nasyconego solą rośliny nie są w stanie pobierać wody, zaczynają chorować i po pewnym czasie zamierają.
Szczególnie iglaki, źle znoszą ochlapywanie pędów słoną breją. Często można zobaczyć jałowce, żywotniki lub świerki, które od strony jezdni mają brunatne igły na skutek kontaktu z roztworem soli. Jeśli wzdłuż naszego ogrodzenia biegnie droga odśnieżana chemicznie, nie warto sadzić wzdłuż niej roślin iglastych. Może się zdarzyć, że nie przetrwają zimy.
Warto pomyśleć o dokarmianiu ptaków. Miejsce
idealne na karmnik powinno być zaciszne i osłonięte od wiatru. Jednocześnie
powinno być to miejsce o odsłoniętej przestrzeni (ptaki lubią widzieć co się
dzieje dookoła i żeby w razie zagrożenia mogły swobodnie odlecieć). Może to też
być zewnętrzny parapet okna.
Czym karmimy? Można wysypywać nasiona
słonecznika (łuskane bądź w łupinach), konopie, proso, różne kasze, pszenicę,
owies, płatki owsiane. Małe kawałki jabłka.
Nie wolno podawać ptakom spleśniałego
pieczywa, ponieważ powoduje u nich dolegliwości gastryczne. Przeznaczajmy na to
pieczywo czerstwe i koniecznie podzielone na niewielkie kawałki, które ptaki
będą mogły łatwo przełknąć lub przenieść w inne miejsce.
Słonina, którą wieszamy na gałęziach drzew musi być surowa, bez przypraw i nie może wisieć dłużej niż 3–4 tygodnie – po tym czasie jełczeje.
Słonina, którą wieszamy na gałęziach drzew musi być surowa, bez przypraw i nie może wisieć dłużej niż 3–4 tygodnie – po tym czasie jełczeje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz