wtorek, 21 stycznia 2014

Śnieg w ogrodzie i co teraz :)

Ponieważ zapowiadane są dłuższe mrozy, konieczne staje się teraz okrycie roślin. Poza tym jest dosyć silny wiatr, który może połamać nieosłonięte krzewy, dodatkowo wysusza je. Szczególnie pamiętać należy o drzewach i krzewach zimujących w naszych ogrodach pierwszy raz. Wczoraj okryłam rośliny w moim ogrodzie.

Śnieg otula ogród białymi czapami co dodaje mu uroku, ale sprawia też, że okryte nim rośliny lepiej zimują okryte białą pierzynką. Trawniki, byliny i niskie krzewy przykryte warstwą lekkiego śniegu lepiej zimują niż nieokryte, narażone na bezpośrednie działanie mrozu.

Lecz z drugiej strony sprawia też trochę kłopotu. Zbyt intensywne opady śniegu mogą uszkodzić rośliny. Pod jego ciężarem wyginają się gałęzie krzewów, co prowadzi do ich trwałej deformacji – szczególnie narażone są formy kolumnowe krzewów iglastych. Wystarczy po opadach otrząsać śnieg z gałęzi, a jeśli wielkość roślin na to pozwala, obwiązać sznurkiem, zanim ulegną zdeformowaniu.

Starajmy się unikać usypywania wielkich hałd śniegu na roślinach. Zbyt dużo śniegu zalegającego na roślinach deformuje je, ponadto sprawia też, że odczuwają one brak powietrza i zmarnieją (szczególnie dotyczy to trawnika i roślin zimozielonych).

Bardzo groźna, zwłaszcza dla trawnika, jest lodowa skorupa, która powstaje, gdy po odwilży przychodzi mróz oraz gdy nastają słoneczne dni, ale noce ciągle są jeszcze mroźne. Pod taką warstwą na pozbawionych dostępu powietrza źdźbłach traw rozwinie się pleśń śniegowa i wiosną taki trawnik będzie wymagał regeneracji. Trzeba również unikać wydeptywania na trawniku ścieżek, bo pod ubitym śniegiem trawa może nie przetrwać.
Skorupa śniegu utrudnia także wzrost innym roślinom dlatego należy ją rozbijać.

Pamiętajmy, że w ogrodach nie wolno używać soli! Przedostająca się do gleby sól jest bardzo szkodliwa dla roślin.  Z gruntu nasyconego solą rośliny nie są w stanie pobierać wody, zaczynają chorować i po pewnym czasie zamierają.
Szczególnie iglaki, źle znoszą ochlapywanie pędów słoną breją. Często można zobaczyć jałowce, żywotniki lub świerki, które od strony jezdni mają brunatne igły na skutek kontaktu z roztworem soli. Jeśli wzdłuż naszego ogrodzenia biegnie droga odśnieżana chemicznie, nie warto sadzić wzdłuż niej roślin iglastych. Może się zdarzyć, że nie przetrwają zimy.

Warto pomyśleć o dokarmianiu ptaków. Miejsce idealne na karmnik powinno być zaciszne i osłonięte od wiatru. Jednocześnie powinno być to miejsce o odsłoniętej przestrzeni (ptaki lubią widzieć co się dzieje dookoła i żeby w razie zagrożenia mogły swobodnie odlecieć). Może to też być zewnętrzny parapet okna.
Czym karmimy? Można wysypywać nasiona słonecznika (łuskane bądź w łupinach), konopie, proso, różne kasze, pszenicę, owies, płatki owsiane. Małe kawałki jabłka.
Nie wolno podawać ptakom spleśniałego pieczywa, ponieważ powoduje u nich dolegliwości gastryczne. Przeznaczajmy na to pieczywo czerstwe i koniecznie podzielone na niewielkie kawałki, które ptaki będą mogły łatwo przełknąć lub przenieść w inne miejsce.
Słonina, którą wieszamy na gałęziach drzew musi być surowa, bez przypraw i nie może wisieć dłużej niż 3–4 tygodnie – po tym czasie jełczeje.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz